| Autor |
Wiadomość |
| czorny czornuch |
 Wysłany: Śro 23:05, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
| w ogole to sie forum cos sypie xD |
|
 |
| Pepper |
| Wysłany: Śro 20:06, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
A nie wiem właśnie...
Czyżby sie żale skończyły? |
|
|
| shakeyourass |
| Wysłany: Śro 18:27, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
| co tak ucichło?. |
|
|
| Pepper |
| Wysłany: Wto 23:43, 18 Gru 2007 Temat postu: |
|
Właśnie doznałem stanu zwanego powszechnie szokiem. Ania prawie jak Kochanowski
Mój aktualny żal dotyczy mojego stanu cywilnego, mojego słomianego zapału, mojego lenistwa, mojej bezsilności. I także tego, że chciałbym wszystkim pomóc, a nie potrafię. I również, że dzień jest taki krótki i w związku z tym chce mi się spać. |
|
|
| shakeyourass |
| Wysłany: Wto 19:29, 18 Gru 2007 Temat postu: |
|
| chemio, ma miłości, ach jak żałuje i ubolewam iż tak rzadko mój umysł doznaje Twojej świetności. |
|
|
| Simi |
| Wysłany: Nie 17:54, 16 Gru 2007 Temat postu: |
|
| ja tak ogólnie to mam żala o nasz plan lekcji co nie (myśleliście już że pewnie o coś /kogoś/ innego). ale ponieważ mój żal dotyczący planu lekcji przewyższa wszystko inne, toteż zdecydowałem się właśnie jego wylać tu i teraz. otóż przez ów wyżej wymieniony plan spędza mi sen z powiek a lica me przyprawia o bladość. zajęcia do godziny 15:30 moim zdaniem są zupełnie nie z tej ziemi, co za tym idzie są więc czarne nadzwyczaj... i w ogóle opisałbym wam bardziej mojego żala ale w obecnej chwili jestem nieco niewyspany, tudzież vena ma mnie opuściła, zatem żegnam się już z wami ale na pewno kiedyś jeszcze wrócę... xD |
|
|
| Buddy |
| Wysłany: Śro 21:42, 05 Gru 2007 Temat postu: |
|
oj... wlasnie zauwazylem xD no ta liczba mnie przesladuje xDDD no ale juz w tym poscie nie ma tej okraglej liczby wiec zanim wysle ta wiadomosc jeszcze sie tym naciesze  |
|
|
| Tazz |
| Wysłany: Śro 20:22, 05 Gru 2007 Temat postu: |
|
Czrnuchu.
Jaką ładną, okrągłą ilość postów masz xD |
|
|
| Anqa |
| Wysłany: Śro 11:07, 05 Gru 2007 Temat postu: |
|
| Anaaa coz za poezja uhuhuhu |
|
|
| Buddy |
| Wysłany: Nie 23:48, 02 Gru 2007 Temat postu: |
|
| białas jeden... |
|
|
| Buddy |
| Wysłany: Nie 23:47, 02 Gru 2007 Temat postu: |
|
| a ja mam fakin szit zala ze Szymek nie chce mi uwierzyc ze naprawde isnieje OOBE iii... swiadomy sen. |
|
|
| Tazz |
| Wysłany: Nie 23:02, 02 Gru 2007 Temat postu: |
|
| niiice ... |
|
|
| shakeyourass |
| Wysłany: Nie 21:28, 02 Gru 2007 Temat postu: |
|
a mi żal dupe ściska bo nie umiem wziąść się za fizyke, nie ma w mojej książce rolanda, skończylo się ciasto jogurtowe z tej cukierni na mieście. Tam są takie dobre lody,mmm takie prawdziwe, wiecie takie swojskie ! I nie mam już w domu czekolady na gorąco a na nią tez mam teraz ochote, a wiecie co dzisiaj jest za dzien? 7 dzień stwarzania świata a co za tym idzie? mojemu tacie pewnie nei chce sie jechac ze mna do sklepu co sprawia mi dużo żalu (  ) W ogole życie nie jest takie proste jak wszyscy mi mowili zanim przyszłam na świat, i więcej radości sprawiałaby mi guma owocowa niż miętowa którą mam teraz w ustach. Gdybym miała owocową to zrobiłabym dużego balona po czym weszłabym do niego i poleciała do nieba sprawdzić jaka będzie jutro pogoda... a tym czaasem musze wyrwać się ze świata który jest głeboko w mojej głowie i który ma pełną swobodę wychodzenia na świat wtedy gdy moje ciało śpi. jest to miedzy godzina 22 a 6 rano. Wtedy wszystko jest takie kolorowe niczym na opakowaniu nowych gum hubba bubba ...
<ściana> |
|
|
| lena |
| Wysłany: Sob 12:14, 01 Gru 2007 Temat postu: |
|
| żal z reguły mamy do wszystkiego i niczego to jest do życia i dlatego przeprowadzamy rozmowy o życiu i śmierci czyli w gruncie rzeczy o wszystkim i niczym |
|
|
| Pepper |
| Wysłany: Śro 20:27, 28 Lis 2007 Temat postu: |
|
A ja mam żala, że... ee... no, wiecie... tak ogólnie. Że jest właśnie tak jak jest, a nie inaczej...
Magda, jesteś pewna, że to były ziemniaki, a nie kartofle? 
(Cżyżby kolejny offtopowy temat? )
Warto sie również zastanowić nad głębszym, poniekąd podświadomym, sensem Waszych wypowiedzi. Myślicie o swoich wadach, rzeczach straconych, czy o dolegliwościach? Czemu akurat o tym? Do kogo macie żal?
Odpowiedzi na te i inne pytania być może udzieli Wam Maciek.
Pozdro (sorki, schiz)  |
|
|